Rzecznik Sądu Najwyższego krytykuje słowa Ziobry. „Ingerencja przedstawiciela władzy wykonawczej w niezawisłość sądu”
– Moim zdaniem jest to ingerencja przedstawiciela władzy wykonawczej w niezawisłość sądu. To jest coś, co może wywierać wpływ na swobodę orzekania. Tego typu wypowiedzi moim zdaniem nie powinno być. To sędziowie powinni rozstrzygać te kwestie – powiedział rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.
Rzecznik podkreślił, że „wskazywanie odpowiedzialności dyscyplinarnej nie powinno mieć miejsca”. – Sędziowie znają podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej i wiemy jaka jest atmosfera w sądownictwie. Sędziowie oczekują zmian, krąży mnóstwo pogłosek, swego rodzaju stanu niepokoju. Tego typu wypowiedzi wcale nie uspokajają sędziów – dodał.
Zdaniem Laskowskiego wypowiedź taka, jak ministra Ziobry „może wywołać efekt mrożący”, ponieważ sędziowie będą się zastanawiać przed podjęciem kluczowej decyzji. – To jest coś, co nie powinno się zdarzyć w kraju, w którym mamy zapisany konstytucyjnie trójpodział władzy – ocenił rzecznik Sądu Najwyższego.
Wypowiedź Ziobry
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w radiowej Jedynce odpowiadał na słowa przedstawicieli środowisk prawniczych, którzy zapowiedzieli, że będą ignorować wydane z naruszeniem prawa wyroki TK. Ziobro wspomniał o karach dyscyplinarnych. Przekonywał także, że przedstawione poglądy nie są właściwe dla całego środowiska. – Mam nadzieję, że to jest wypowiedź nieprzemyślana sędziego, chociaż ona oczywiście nie powinna mieć miejsca. Są różni sędziowie w Polsce i na pewno nie należy traktować tej wypowiedzi jako reprezentatywnej dla wszystkich sędziów – mówił w radiu.
– A jeżeli tak pan sędzia będzie się zachowywał, no to jego orzecznictwo będzie na pewno przedmiotem też oceny i będzie brał odpowiedzialność za swoje decyzje. Nie przykładałbym do tego większej wagi – dodał.